Polski kapitał wychodzi w świat. Jak Fundusz Ekspansji Zagranicznej zwiększa aktywność polskich firm za granicą?
Polskie firmy coraz odważniej inwestują za granicą, choć skala ich zagranicznego zaangażowania wciąż jest niewielka na tle Europy. Według najnowszego World Investment Report przygotowanego przez UNCTAD, wartość polskich inwestycji za granicą stanowi zaledwie 4,4% PKB, podczas gdy średnia dla państw Unii Europejskiej przekracza 50%. Czy mimo to możemy mówić o realnym przyspieszeniu? O tym opowiada Piotr Dmuchowski w rozmowie z Ignacym Morawskim dla Pulsu Biznesu.
Coraz więcej firm planuje ekspansję
Na zmianę tej sytuacji mogą wskazywać najnowsze dane z raportu „Globalne horyzonty polskich inwestycji”, według którego niemal połowa polskich przedsiębiorstw deklaruje plany ekspansji poza granice kraju. Ważnym impulsem rozwojowym może być wsparcie instytucjonalne, m.in. ze strony Funduszu Ekspansji Zagranicznej, który pomaga przedsiębiorstwom w finansowaniu projektów zagranicznych i dywersyfikacji ryzyka związanego z ekspansją.
Poprzez Fundusz Ekspansji Zagranicznej współinwestujemy na zasadach komercyjnych z polskim partnerem, który dokonuje inwestycji greenfield, brownfield czy M&A. Co do zasady jesteśmy zawsze inwestorem mniejszościowym, nie przejmujemy operacyjnej kontroli nad inwestycją. Znajdujemy partnera, który ma swój know-how, wie, jak prowadzić swój biznes, a my dostarczamy kapitału udziałowego, dłużnego czy w formie mezzanine – mówi Piotr Dmuchowski.
O dojrzałości polskich firm świadczą ostatnie projekty Funduszu: przejęcie fińskiej spółki Teknikum przez Sanok Rubber Company, inwestycja Seco/Warwick w rozwój technologii proszków metali w USA czy wejście Recykl w Niemcy i na Litwę. To przykłady firm, które dziś nie tylko eksportują, lecz budują globalne przewagi technologiczne.
Banki wciąż zachowują ostrożność wobec finansowania ekspansji zagranicznej, a fundusze często oczekują znaczącej kontroli. FEZ wypełnia tę lukę, oferując kapitał pozwalający firmom zachować niezależność. Widać to zwłaszcza w projektach realizowanych na bardziej wymagających rynkach – jak wspólna inwestycja z Grupą Euvic w Ukrainie, ubezpieczana przez KUKE.
Nieoczywiste, ale atrakcyjne rynki
Choć dla wielu polskich firm wciąż najbardziej naturalnym kierunkiem ekspansji pozostaje nasz region — „żeby być blisko komina”, jak często mówią przedsiębiorcy — to udział inwestycji bardziej odległych, a nawet postrzeganych jako nieoczywiste wyraźnie rośnie. Potwierdzają to dane z naszego raportu. Niekwestionowanym liderem w przyciąganiu BIZ są Stany Zjednoczone, gdzie wartość polskich inwestycji zwiększa się najszybciej. Wynika to nie tylko z atrakcyjności potężnego rynku konsumenckiego, solidnego wzrostu gospodarczego, lecz także z kluczowej motywacji, jaką jest pozyskiwanie nowoczesnych technologii. Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej nie tylko dywersyfikują przychody i łańcuchy dostaw, ale świadomie budują przewagi oparte na innowacjach.
Rynek amerykański pozostaje wymagający — duża konkurencja i złożony system prawny stanowią realne bariery wejścia — dlatego firmy często wybierają formułę przejęć, pozostawiając dotychczasowy lokalny management, który zna ten rynek i kulturę biznesową. Mimo tych wyzwań potencjał jest ogromny: Stany Zjednoczone, choć drogie, postrzegane są jako rynek stabilny i relatywnie bezpieczny pod względem ryzyk prawnych, o ile zostaną one odpowiednio zabezpieczone – tłumaczy Piotr Dmuchowski.
Coraz większe zainteresowanie polskich firm budzą również inne rynki pozaeuropejskie, choć ich specyfika wymaga uwagi i dobrego przygotowania. Afryka pozostaje obszarem w dużej mierze nierozpoznanym – wciąż niewiele polskich przedsiębiorstw jest tam obecnych, a sam kontynent uchodzi za wymagający pod względem stabilności politycznej, regulacji i warunków prowadzenia biznesu. Jednocześnie potencjał jest zauważalny: rosnące potrzeby infrastrukturalne, demografia i modernizacja wielu gospodarek sprawiają, że firmy dysponujące odpowiednim know-how mogą zyskiwać przewagi konkurencyjne. Polskie przedsiębiorstwa coraz częściej przesuwają się w łańcuchu wartości i konkurują wiedzą oraz zdolnością do szybkiej adaptacji.
Równie interesującym kierunkiem staje się Azja, choć jej poszczególne regiony różnią się stopniem dostępności dla inwestorów. Azja Środkowa, zwłaszcza Uzbekistan, przyciąga uwagę rosnącą otwartością na kapitał zagraniczny i dynamicznymi zmianami gospodarczymi. Potencjał dostrzegany jest też w krajach Zatoki Perskiej, które intensywnie dywersyfikują swoje gospodarki. Z kolei Daleka Azja pozostaje trudniejsza – Japonia dopiero otwiera się na nowe kierunki inwestycji, Filipiny i Wietnam zyskują na znaczeniu, ale wymagają dobrej znajomości lokalnych realiów, a Chiny tradycyjnie pozostają rynkiem skomplikowanym i konkurencyjnym. Za kluczowy kierunek uznawane są Indie, znajdujące się „na radarze” coraz większej liczby polskich firm.
Klucz do udanej ekspansji
Ostatecznie o powodzeniu ekspansji zagranicznej decyduje nie tylko wybór właściwego rynku, lecz przede wszystkim sposób zorganizowania nadzoru nad nową działalnością. Kluczowe jest, by jeszcze przed podjęciem inwestycji odpowiedzieć sobie na pytanie, jak będzie wyglądało zarządzanie powiększoną strukturą – czy pozostawiamy lokalny management, jak układamy procesy decyzyjne i w jaki sposób zabezpieczamy interesy spółki. Ekspansja wymaga solidnego przygotowania: jasnego celu, świadomości, po co i dokąd firma wychodzi, oraz wyboru odpowiednich partnerów. Bo inwestycja – niezależnie od tego, czy to przejęcie, projekt greenfield czy brownfield – jest dopiero początkiem drogi. Potem zaczyna się ciężka praca.
Stąd tak dużego znaczenia nabiera udział partnerów oraz wsparcie instytucjonalne. W ramach Grupy PFR i inicjatywy Team Poland budujemy dla polskich przedsiębiorców zintegrowaną ofertę, obejmującą instrumenty finansowe oraz narzędzia doradcze, dzięki którym wspieramy ich na ścieżce internacjonalizacji. Współpracujemy z firmami znajdującymi się na różnych etapach – od lokalnych małych i średnich przedsiębiorstw po globalnych czempionów.
Jeśli polska firma trafi do którejś z instytucji w ramach Grupy PFR, otrzyma kompleksową pomoc – od informacji rynkowych po narzędzia finansowe i zabezpieczenia eksportowe – tak aby zwiększyć swoje szanse na powodzenie na globalnych rynkach – podsumowuje prezes PFR TFI.
Całą rozmowę w formie wideo można obejrzeć na stronie internetowej "Pulsu Biznesu".