Od spokojnej tafli do fali możliwości – przykład turystyki, która napędza gospodarkę regionu


Warmia i Mazury co roku cieszą się olbrzymią popularnością – tylko od maja do września 2024 roku te tereny odwiedziło ponad 7,3 miliona osób. Choć latem turyści szturmują ten region, to poza sezonem wiele obiektów działa w trybie uśpienia. Wyjątkiem jest Przystań Hotel&Restaurants, malowniczo położona nad jeziorem Ukiel w Olsztynie. Dzięki wsparciu z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości właściciele kompleksu udowadniają, że polska północ nie musi mieć daty ważności i że publiczne wsparcie realnie zmienia reguły gry w regionalnym sektorze HoReCa.
Dzięki dofinansowaniu w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności Przystań przeszła metamorfozę: z typowego, sezonowego kurortu stała się całorocznym centrum wypoczynku i biznesu.
– Nie chodzi tylko o piękną lokalizację czy ładne widoki – podkreśla Norbert Banach, dyrektor operacyjny. – Naszym celem jest stworzenie miejsca, do którego ludzie chcą wracać niezależnie od pory roku. Dofinansowanie pozwoliło nam przyspieszyć inwestycje i zrealizować pomysł dokładnie wtedy, gdy tego potrzebowaliśmy.
W jakości siła
Pandemia, geopolityczna niepewność i zmieniające się oczekiwania gości – to wyzwania, z którymi w ostatnich latach mierzyła się cała branża turystyczna. Przystań, której znakiem rozpoznawczym od zawsze była jakość, potraktowała te trudności jako impuls do działania.
– Działamy w branży, która wymaga dużej elastyczności. W ostatnich latach pracowaliśmy nad optymalizacją działań, unowocześnieniem usług i utrzymaniem stabilności w zmieniających się realiach – mówi Norbert Banach. – Nieustannie poszukujemy narzędzi, które realnie wspierają rozwój naszej działalności. Programy PARP to nie tylko środki finansowe, lecz także impuls do działania i możliwość szybszego rozwoju.
Wizytówka regionu
Dziś Przystań to już nie tylko hotel. To miejsce, które łączy wypoczynek, biznes, wellness i gastronomię – i które realnie wpływa na rozwój lokalnej gospodarki, a swoje działania projektuje tak, by wspierać rozwój gospodarczy Warmii i Mazur.
– Rozszerzyliśmy zakres usług, zwiększyliśmy zatrudnienie, rozwinęliśmy nowe segmenty – wylicza dyrektor. – Chcieliśmy też zwiększyć atrakcyjność Warmii i Mazur jako całorocznego wyboru, a nie tylko na lato. Wierzymy, że rozwój naszej firmy idzie w parze z rozwojem lokalnej społeczności i że razem możemy zawalczyć o turystykę na najwyższym poziomie. Jesteśmy silniejsi, bardziej odporni i gotowi na kolejne wyzwania – podsumowuje Banach.
Dziś Przystań zatrudnia kilkudziesięciu pracowników – zarówno w sezonie, jak i przez cały rok. To rzadkość w regionie, który wciąż walczy z problemem sezonowej migracji zarobkowej. Projekt rozwojowy obejmuje również współpracę z lokalnymi dostawcami – od producentów żywności, przez firmy remontowe, aż po podmioty z branży wellness i beauty.
– Nasi goście to nie tylko turyści spędzający urlop nad jeziorem, lecz także biznesmeni na konferencjach, rodziny celebrujące ważne wydarzenia. Każda taka wizyta generuje dodatkowe przychody również w lokalnych restauracjach, muzeach, centrach sportowych czy sklepach rzemieślniczych – dodaje Norbert Banach.
Cel: całoroczność
Na tym Przystań nie kończy. W planach na najbliższe lata jest dalsza rozbudowa usług premium, inwestycje w jakość oraz intensyfikacja działań promujących region jako atrakcyjny kierunek turystyki i wydarzeń.
– Chcemy utrzymać pozycję miejsca unikatowego – takiego, które zapada w pamięć i do którego chce się wracać. Stawiamy na rozwój, ale bez utraty autentyczności i kameralnej atmosfery – podkreśla dyrektor operacyjny.
Przystań Hotel&Restaurants to emblematyczny przykład sukcesu, a zarazem dowód, że dzięki wsparciu publicznemu, własnej inwencji i konsekwentnemu działaniu można nie tylko utrzymać się na rynku, lecz także stać się liderem zmian. Kompleks przetrwał trudne czasy i wyszedł z nich silniejszy – z nową ofertą, energią i jeszcze większym wpływem na rozwój regionu.